Ponad 10 mld euro zostało dziś wymazane na giełdach z akcji największych europejskich producentów samochodów po tym, jak Donald Trump ogłosił plany nałożenia ceł na Kanadę, Meksyk i Chiny.
Główni europejscy producenci i dostawcy części łącznie stracili aż 2,5 proc. w następstwie obietnicy prezydenta-elekta o nałożeniu ceł w pierwszym dniu urzędowania.
Wartość rynkowa Volvo spadła aż o 2,7 mld euro, podczas gdy producent Vauxhalla Stellantis poniósł stratę w wysokości aż 2,3 mld euro.
Minister gospodarki Niemiec powiedział, że Europa musi przygotować się na nałożenie przez Trumpa wysokich ceł na jej eksport, w momencie kiedy najwięksi europejscy producenci samochodów ponieśli stratę sięgającą 10,6 mld euro.
Robert Habeck, który jest również wicekanclerzem Niemiec, powiedział, że kontynent musi trzymać się razem, aby zwalczać środki handlowe po tym, jak Trump powiedział, że pierwszego dnia urzędowania nałoży 25-procentowe cła na wszystkie towary z Kanady i Meksyku z powodu obaw dotyczących nielegalnej imigracji i nielegalnych narkotyków.
W nocy dolar kanadyjski osiągnął najniższy poziom od czterech lat w stosunku do dolara amerykańskiego, podczas gdy peso meksykańskie spadło do najsłabszego punktu od 2022 r. po tym, jak prezydent-elekt przedstawił swoje plany we wpisie na swojej platformie Truth Social.
Rynki akcji w Europie i Azji również spadły, ponieważ pan Trump powiedział, że nałoży dodatkowe 10-procentowe cło na towary pochodzące z Chin, mówiąc, że urzędnicy nigdy nie zrealizowali obietnicy nałożenia kary śmierci na handlarzy narkotyków, wyróżniając fentanyl, który, jak się uważa, zabił około 75 000 Amerykanów w zeszłym roku.
FTSE 100 spadł o 0,6 proc., podczas gdy CAC 40 w Paryżu spadł o 1 proc., a DAX we Frankfurcie spadł o 0,9 proc.
Japoński Nikkei spadł o 0,9 proc., podczas gdy eksporterzy, tacy jak Toyota i Nissan, spadli odpowiednio o 1 proc. i 3,6 proc.