W rozmowie z RMF FM minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska oznajmiła, iż jedna czwarta powierzchnia Polski będzie rozważna w planach energetycznych pod instalację turbin wiatrowych;
Obecnie, o ile dobrze pamiętam, obecnie to jest ok. 15 proc. powierzchni kraju. Po zmianie ustawy, będzie to ok. 25 procent. Więc jedna czwarta kraju dostępna dla energetyki odnawialnej w postaci farm wiatrowych będzie zapewne atrakcyjne dla potencjalnych inwestorów.
Minister klimatu poinformowała dodatkowo, że “liczy, że na rocznicę powołania rządu Donalda Tuska projekt będzie gotowy”.
Bardzo dobry, przekonsultowany (tenże projekt), co do którego nikt nie będzie miał wątpliwości, że jest potrzebny. Często mówimy, że energia w Polsce jest najdroższa w Europie. 1 listopada, kiedy mieliśmy bardzo dużo energii z wiatru i bardzo dużo energii ze słońca, mieliśmy najtańszą w Europie. Musimy zamienić wyjątek w regułę i sprawić, że takich dni było więcej, a wtedy średnia cena energii będzie niższa.