Ukraiński MSZ o słowach Kułeby:
„W odpowiedzi na pytanie jednej z uczestniczek młodzieżowego forum w Olsztynie minister spraw zagranicznych Ukrainy mówił o tysiącach Ukraińców, którzy w wyniku zbrodni reżimu komunistycznego – Akcji Wisła – zostali przymusowo przesiedleni z terenów Polski, gdzie żyli w zwartej społeczności”
– wyjaśnił rzecznik ukraińskiej dyplomacji Heorhij Tychyj w przesłanym PAP w czwartek komunikacie.
“Właśnie w tym duchu należy rozumieć jego słowa o +ukraińskich terytoriach+ (w angielskim oryginale +Ukrainian territories+) – czyli terytoriach Polski, na których Ukraińcy historycznie mieszkali w zwartej społeczności”
– podkreślił rzecznik.
MSZ w Kijowie zapewniło, że minister Kułeba nigdy nie wyrażał roszczeń terytorialnych wobec Polskiale jednocześnie automatycznie przeskoczyło na tryb pasywno-agresywny mówiąc:
„Żałujemy, że niektóre siły, które nie są zainteresowane przyjaznymi stosunkami ukraińsko-polskimi, próbują umieścić słowa ministra w kontekście rzekomych roszczeń terytorialnych, których ukraiński minister spraw zagranicznych nigdy nie wyrażał i nie mógł wyrazić”.