
Pluskwy rozmnażają się we „wszystkich przestrzeniach życia codziennego” we Francji i powstaje związana z tym panika, że pasożyty mogą stać się poważnym problemem podczas Igrzysk Olimpijskich w Paryżu.
Pluskwy wykryto w co najmniej jednym szybkim pociągu i na linii metra.
Lewicowa polityk Mathilde Panot w swoim przemówieniu stwierdziła, że pluskwy „rozmnażają się we wszystkich pomieszczeniach życia codziennego: szpitalach, szkołach, miejscach pracy, domach spokojnej starości, więzieniach, pociągach, a nawet kinach”.
„Zamieniają życie milionów naszych współobywateli w piekło… Pluskwy stanowią problem bezpieczeństwa zdrowotnego kraju, ale rząd nic nie robi” – powiedziała o administracji Macrona.
Panot powiedziała, że w 2017 r. zaalarmowała władze, że zainfekowanych zostało 200 000 lokalizacji, ale nie otrzymała żadnej reakcji poza powiadomieniem o istnieniu infolinii, która od tego czasu zniknęła. Liczba ta wzrosła do 500 000 w 2019 r. i 1,2 mln do 2022 r.
Panot wezwała rząd do rozpoczęcia usankcjonowanego przez państwo programu umożliwiającego parowanie i zamrażanie zainfekowanych obszarów zamiast traktowania pomieszczeń chemikaliami nabywanymi przez prywatnych obywateli.
Panot wyciągnąła fiolkę z pluskwami w parlamencie i zapytała: „Te małe owady sieją popłoch w naszym kraju… Czy atak na urząd premiera dopiero was poruszy”
Elisabeth Borne, „premier Francji”, przyznała, że pluskwy stały się źródłem „niepokoju naszych obywateli” i powiedziała, że w piątek rząd zorganizuje międzyresortowe spotkanie na szczycie w sprawie tego kryzysu.
W miarę coraz częstszych doniesień medialnych o problemie pluskiew istnieją obawy, że pasożyty mogą stać się poważnym problemem podczas przyszłorocznych Igrzysk Olimpijskich w Paryżu.
Czy Pluskwy nie mają swoich praw?