
Sześć dni temu media świętowały ważny kamień milowy: krajowa sieć energetyczna Hiszpanii po raz pierwszy działała wyłącznie w oparciu o energię odnawialną w ciągu tygodnia roboczego.
O 12:35 czasu lokalnego wczoraj w Hiszpanii i Portugalii oraz niektórych częściach Francji zgasły światła. Chociaż we Francji zasilanie zostało szybko przywrócone, pełne przywrócenie zasilania w Hiszpanii i Portugalii może potrwać tydzień.
Eksperci stwierdzili w poniedziałek wieczorem, że poleganie na energii netto zerowej sprawiło, że Hiszpania i Portugalia są narażone na masowe przerwy w dostawie prądu, które ogarnęły region.
W przypadku, jak się uważa, największej przerwy w dostawie prądu w Europie dziesiątki milionów ludzi zostało pozbawionych prądu, podczas gdy loty zostały uziemione, pociągi zatrzymane, a całe miasta zostały pozbawione prądu, dostępu do Internetu lub innych ważnych usług.
W jednej chwili elektryczny szum współczesnego życia — pociągi, szpitale, lotniska, telefony, sygnalizacja świetlna, kasy fiskalne — ucichł. Dziesiątki milionów ludzi natychmiast pogrążyło się w chaosie, zamieszaniu i ciemności. Ludzie utknęli w windach. Metro zatrzymywało się między stacjami. Stacje benzynowe nie mogły pompować paliwa. Sklepy spożywcze nie mogły przetwarzać płatności. Kontrolerzy ruchu lotniczego krzątali się, gdy systemy zawodziły, a samoloty były przekierowywane. W szpitalach generatory zapasowe zaczęły trzeszczeć, ale w wielu przypadkach nie były w stanie zaspokoić pełnego zapotrzebowania. Wieże komórkowe zawaliły się pod wpływem przepięć i przerw w dostawie prądu.
Przyczyna pierwotnej awarii w sieci elektroenergetycznej regionu jest nadal badana, a UE nalega, że nie ma żadnych przesłanek, że był to cyberatak.
Eksperci ds. energetyki obwiniają jednak dużą zależność od farm słonecznych i wiatrowych w Hiszpanii za to, że sieć energetyczna regionu jest uległa kryzysowi energetycznemu na taką skalę.
W Hiszpanii ogłoszono stan wyjątkowy, a w Portugalii firma wodna EPAL poinformowała, że dostawy również mogą zostać zakłócone.
W sklepach utworzyły się kolejki osób chcących kupić artykuły pierwszej potrzeby, takie jak lampy gazowe, generatory i baterie.
Operatorzy energetyczni walczą o przywrócenie zasilania w Hiszpanii, Portugalii a mieszkańcy są wzywani do unikania podróży i oszczędnego korzystania z telefonów komórkowych.
W poniedziałek Hiszpania została zmuszona do uruchomienia środków nadzwyczajnych w celu przywrócenia dostaw energii elektrycznej w częściach północnej i południowej Hiszpanii, w tym ponownego uruchomienia elektrowni wodnych w całym kraju i importu energii elektrycznej za pomocą gigantycznych kabli z Francji i Maroka.
Tradycyjne systemy energetyczne mają mechanizmy, które pozwalają im działać nawet w przypadku wstrząsu, takiego jak skok napięcia lub utrata zasilania.
Jednak technologia wytwarzająca energię słoneczną i wiatrową nie ma tych samych możliwości.
Sieci elektroenergetyczne potrzebują tego, co nazywa się bezwładnością, aby pomóc zrównoważyć sieć i utrzymać dostawy energii elektrycznej na stabilnej częstotliwości. Bezwładność jest wytwarzana przez generatory z obracającymi się częściami – takie jak turbiny zasilane gazem, węglem lub energią wodną – których nie mają wiatr i słońce.
Kathryn Porter, niezależna analityczka ds. energii, powiedziała: „W środowisku o niskiej bezwładności częstotliwość może zmieniać się znacznie szybciej. Jeśli w jednym obszarze wystąpiła poważna awaria sieci, atak cybernetyczny lub cokolwiek innego, operatorzy sieci mają mniej czasu na reakcję.
„Może to prowadzić do kaskadowych awarii, jeśli nie uda się tego szybko opanować”.
Duncan Burt, były brytyjski operator sieci i szef strategii w Reactive Technologies, powiedział: „Jeśli mamy bardzo intensywny dzień słoneczny, sieć jest mniej stabilna, chyba że podjęło się działania w celu złagodzenia tego. Można się więc spodziewać, że sytuacja w Hiszpanii będzie przez jakiś czas mniej stabilna niż zwykle”.
Richard Tice, zastępca lidera i rzecznik ds. energii Partii Reform, powiedział, że wydarzenia w Hiszpanii powinny być ostrzeżeniem dla Wielkiej Brytanii i pokazać ryzyko zerowej emisji netto.
Powiedział: „Musimy poznać dokładne przyczyny, ale należy to traktować jako sygnał ostrzegawczy dla eko-fanatyków.”
„Sieci energetyczne muszą działać w ścisłych parametrach, aby zachować stabilność. Natomiast moce wiatrowe i słoneczne różnią się znacznie w długich i krótkich okresach, co zwiększa ryzyko dla systemu. Operatorzy sieci w na całym świecie i Wielkiej Brytanii powinni wziąć to pod uwagę”.
Od dawna pojawiają się ostrzeżenia dotyczące tego rodzaju podatności systemów zerowej emisji netto.
Europejski Trybunał Obrachunkowy, niezależny organ nadzorujący wydatki UE, ostrzegł na początku tego miesiąca, że wzrost odnawialnych źródeł energii utrudnia równoważenie sieci różnych państw.