
W sobotę 12 kwietnia, ulicami Warszawy przeszedł Wielki Marsz upamiętniający 1000-lecie Królestwa Polskiego i 500-lecie Hołdu Pruskiego.
Wydarzenie odbywało się pod Patronatem Narodowym Prezydenta RP Andrzeja Dudy nad obchodami Milenium Koronacji Pierwszych Królów Polski. Marsz poprzedziła Msza Święta dziękczynna za 1000 lat Królestwa Polskiego w kościele pw. Świętego Krzyża.
Przed marszem odbyła się próba w biciu rekordu Polski w tańcu poloneza, który poprowadził Zespół Tańca Historycznego CHOREA ANTIQUA. Sędzia nadzorująca liczenie ogłosiła, że w polonezie wzięło udział 1165 par. Poprzedni rekord z września 2024 r. należący do Sokołowa Podlaskiego wyniósł 635 par.
Jeszcze przed południem uczestnicy marszu tłumnie zgromadzili się przed pomnikiem Kopernika. Na miejscu znani politycy prawicy: prezes PiS Jarosław Kaczyński, obywatelski kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki, były premier Mateusz Morawiecki oraz jeden z organizatorów, europoseł Patryk Jaki.
Jednym z głosów, które szczególnie wybrzmiały tego dnia, była wypowiedź prof. Andrzeja Nowaka, cenionego historyka, publicysty i autora wielotomowej serii Dzieje Polski. Jako badacz z ogromnym dorobkiem naukowym i członek Kolegium IPN, prof. Nowak odniósł się do fundamentalnego sporu cywilizacyjnego, który – jego zdaniem – trwa w Europie od ponad tysiąca lat.
– To jest spór od początku o to, jaka ma być Europa, czy ma to być imperium kierowane z jednego ośrodka, które tworzy Królestwo Niemieckie już w wieku X, czy będzie to Europa, tak jak pięknie wyobrażone zostało to na Ewangeliarzu Ottona III – Europa, w której jest kilka filarów: Slavinia, Galia, Italia i Alemania, czy Germania jako jeden, a nie z wyłącznie dominujących
Po zakończeniu marszu na scenie na Placu Zamkowym pojawił się m.in. popierany przez PiS kandydat na prezydenta Karol Nawrocki, który dziękował uczestnikom marszu za obecność oraz nawiązywał w przemówieniu do historii Polski. Ocenił, że wobec ponad tysiącletniej przeszłości, dziedzictwa narodowego i narodowej pamięci jesteśmy zobowiązani wobec naszej przyszłości.