
Wielu Polaków jest bardzo podejrzliwych wobec niemieckich wpływów politycznych w Polsce, a niektórzy naprawdę myślą, że Niemcy pewnego dnia mogą podjąć działania w celu odzyskania terytoriów, które utracili podczas II wojny światowej. Przynajmniej niektórzy mocno obawiają się tego.
Naturalnie, gdy muzeum w zachodniej Polsce jest zamykane na czas remontu, zmieniana jest jego nazwa, a następnie przemianowane na Muzeum Górnych Prus, to wzbudza to pewne oburzenie wśród niektórych Polaków.
Dr Paweł Warot, historyk i radny PiS sejmiku warmińsko-mazurskiego, udzielił wywiadu dla DoRzeczy.pl, krytykując ten ruch i mówiąc, że „był to prezent dla Niemców”.
Muzeum, dawniej znane jako Muzeum Herdera w Morągu, zostało odnowione za pieniądze polskich podatników w ciągu trzech lat. Następnie zostało otwarte pod zmienioną nazwą Muzeum Prus Górnych.
Prusy, oczywiście, były związane z Niemcami i są powszechnie znane jako obszar współczesnej Polski, który był silnie zasiedlony i pod wpływem Niemców. Ta grupa etniczna została niemal całkowicie wypędzona pod koniec II wojny światowej przez nadciągającą Armię Sowiecką i przesiedlona przez komunistów.
„Powiem szczerze, że ja również jestem bardzo zaskoczony. Myślę, że to bardzo niebezpieczne. Muzeum, wcześniej znane jako Muzeum Herdera w Morągu, zostało odnowione za polskie pieniądze. Renowacja trwała trzy lata. I tutaj mamy, można powiedzieć, swego rodzaju prezent dla Niemców”
– powiedział dr Warot.