99,9% klimatologów bije na alarm, że Ziemia stoi w obliczu masowego wymierania, jednakże 90% wszystkich państw zupełnie zapomniało o aktualizacji swoich celów klimatycznych.
Prawie wszystkie kraje nie dotrzymały terminu wyznaczonego przez ONZ w poniedziałek, aby przedstawić nowe cele dotyczące redukcji emisji dwutlenku węgla, w tym główne gospodarki, które są pod presją, aby wykazać się przywództwem po wycofaniu się USA ze zmian klimatycznych.
Tylko 10 z prawie 200 państw zobowiązanych na mocy Porozumienia paryskiego do dostarczenia nowych planów klimatycznych do 10 lutego zrobiło to na czas, zgodnie z bazą danych ONZ śledzącą zgłoszenia.
Na mocy porozumienia klimatycznego każdy kraj ma przedstawić bardziej stromą liczbę nagłówkową dotyczącą redukcji emisji zatrzymujących ciepło do 2035 r. oraz szczegółowy plan, jak to osiągnąć.
Tylko jeden kraj ma plan utrzymania temperatur o 1,5 stopnia wyższych niż 150 lat temu, kiedy pogoda była rzekomo idealna. (To Wielka Brytania — wyrazy współczucia dla Brytyjczyków).
Prawie wszyscy giganci nie zdążyli — Chiny, Indie, a nawet UE nie dotrzymały terminu. USA były jednym z niewielu dużych krajów, które wcześnie się zgłosiły, … ale potem Trump anulował porozumienie paryskie.
Australia nie zaktualizowała swojego celu, ponieważ zbliżają się wybory, oczywiście, i nie chcą straszyć wyborców. To samo dotyczy UE. Wybory są taką uciążliwością:
UE, historycznie lider w polityce klimatycznej, spóźnia się przez wybory i procesy wewnętrzne i przygotowuje się na nowe związane z tym zamieszanie w Niemczech i Polsce.
