
Podczas gdy narasta ostrożny optymizm, że moda na transpłciowców może wygasnąć, prasa rozrywkowa świętuje fakt, że Karla Sofía Gascón, mężczyzna identyfikujący się jako osoba transpłciowa, został pierwszą „otwartą osobą transpłciową nominowaną do Oscara za aktorstwo”.
Ruch transpłciowy mógł utracić kontrolę nad federalnym rządem USA — o czym świadczy seria szeroko zakrojonych działań podjętych w celu ponownego potwierdzenia binarności płci męskiej i żeńskiej oraz oczyszczenia rządowych instytucji z ideologii płciowej w ciągu ostatniego tygodnia — ale “elity postępu” nadal trzymają żelazną ręką najbardziej dekadencką potęgę kulturową Ameryki, Hollywood.
W miarę jak rośnie ostrożny optymizm, że szaleństwo na punkcie transpłciowości może się wypalać, prasa rozrywkowa świętuje fakt, że Karla Sofía Gascón, mężczyzna identyfikujący się jako osoba transpłciowa, została pierwszą „otwarcie transpłciową osobą nominowaną do Oscara za aktorstwo”. (Zawsze uważam ten opis za dziwny — czy zakładamy, że były już dziesiątki osób potajemnie transpłciowych nominowanych do Oscara?) Gascón zagrała w musicalu Emilia Pérez, który zgromadził 13 nominacji do Oscara, co jest wynikiem bliskim “rekordu świata”.
Branża rozrywkowa składa oświadczenie: Nadal jesteśmy w pełni zaangażowani w ruch transpłciowy i zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby zabrać ze sobą Amerykę. Krytycy zachwycają się filmem i przyznają mu pięć gwiazdek.
Film opowiada o transpłciowym meksykańskim baronie narkotyków, który pragnie zmienić swą płeć.