Funkcjonariusze CBA weszli w czwartek do siedziby Polsatu. Serwis press.pl podał oświadczenie przekazane przez Tomasza Matwiejczuka, dyrektora ds. komunikacji korporacyjnej i rzecznika prasowego Grupy Polsat Plus.
W czwartek po południu rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński przekazał, że funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego weszli do siedziby telewizji Polsat w Warszawie. Rzecznik dodał, że śledztwo prowadzone jest przez Prokuraturę Okręgową w Krośnie. Jej rzeczniczka prasowa Marta Kolendowska-Matejczuk poinformowała Wirtualną Polskę, że trwa zabezpieczanie dokumentów w siedzibie Telewizji Polsat w związku ze śledztwem dotyczącym działania na szkodę TVP.
Jak podała PAP, śledztwo dotyczy działania na szkodę Telewizji Polskiej SA przez osoby, które miały dbać o jej sprawy majątkowe, a zawarły niekorzystną umowę z Telewizją Polsat na realizację transmisji sportowych, przez co wyrządziły TVP szkodę majątkową.
Serwis press.pl podał oświadczenie przekazane przez Tomasza Matwiejczuka, dyrektora ds. komunikacji korporacyjnej i rzecznika prasowego Grupy Polsat Plus.
Telewizja Polsat informuje, że przed godziną 9.00 do Spółki przyjechało troje agentów Centralnego Biura Antykorupcyjnego, którzy w związku z Postanowieniem Prokuratury Okręgowej w Krośnie, poprosili o wydanie dokumentacji związanej z umowami z TVP SA. Dokumentacja została przekazana, agenci już jakiś czas temu zakończyli czynności i opuścili naszą siedzibę po spisaniu protokołu przekazania oryginałów dokumentów.
– W komunikacie podkreślono:
Telewizja Polsat nie otrzymała wcześniej z Prokuratury żadnego pisma w tej sprawie, w tym żądania wydania jakichkolwiek dokumentów. Gdybyśmy takie pismo otrzymali, na pewno przekazalibyśmy Prokuraturze wymagane przez nią dokumenty.