Polski minister sprawiedliwości Adam Bodnar złożył pozew o zniesławienie przeciwko byłemu premierowi Prawa i Sprawiedliwości (PiS) Mateuszowi Morawieckiemu, po tym jak konserwatywny polityk oskarżył Bodnara, że „ma krew na rękach” w związku z zabójstwem polskiego żołnierza dokonanym przez migranta na początku tego roku.
Spór koncentruje się wokół wypowiedzi Morawieckiego po incydencie z 28 maja, kiedy polski żołnierz został dźgnięty nożem przez migranta próbującego przełamać stalową barierę w pobliżu granicy polsko-białoruskiej w Dubiczach Cerkiewnych.
Były premier skrytykował Bodnara na konferencji prasowej, twierdząc, że Bodnar był zajęty pozwami przeciwko żołnierzom, a nie obroną granic Polski.
Adwokat Bodnara, dr Kamil Rudol, argumentował, że komentarz Morawieckiego niesłusznie oskarżył ministra o odpowiedzialność za śmierć żołnierza, tym samym szkodząc jego zawodowej i osobistej reputacji. W odpowiedzi pozew, złożony w Sądzie Okręgowym w Warszawie, domaga się formalnych przeprosin od Morawieckiego i darowizny w wysokości 10 000 zł (2300 euro) na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.