Niemcy blokują surowsze ograniczenia dla rosyjskich szpiegów w Europie – ujawnia The Telegraph.
Czechy zaproponowały zakończenie swobodnego przepływu rosyjskich dyplomatów i ich rodzin w strefie Schengen Unii Europejskiej w związku z serią ataków inspirowanych przez Kreml.
Magazyny zawierające pomoc przeznaczoną dla Ukrainy, fabryki broni zaopatrujące Kijów i infrastruktura kolejowa zmierzająca na wschód stały się celem narastającej wojny hybrydowej Rosji na kontynencie.
Moskwa często wysyłała swoich oficerów wywiadu do Europy pod przykrywką placówek dyplomatycznych.
Strefa swobodnego podróżowania UE, obejmująca 29 krajów, „ułatwia wrogie działania” Rosji na terenie w całego bloku Schengen , napisał Jan Lipaswski, czeski minister spraw zagranicznych, w niedawnym liście do Josepa Borrella, czołowego dyplomaty zagranicznego Brukseli.
Pan Lipaswski, poparty przez ośmiu przedstawicieli UE, wezwał Brukselę do „ograniczenia przemieszczania się rosyjskich dyplomatów i członków ich rodzin na terytorium państwa, które posiada wyłącznie ich akredytację”.
„Niemcy mają podejście powrotu do normalności w relacjach z Rosją i uważają, że większe restrykcje doprowadzą do eskalacji” – powiedział czeski dyplomata.
Oficjalnie Berlin argumentował, że posunięcie mające na celu pozbawienie praw do swobodnego przemieszczania się zagranicznych wysłanników Moskwy skutkowałoby podobnymi represjami.