Microsoft i Google się poddały — nie chwalą się już swoją neutralnością węglową. Nie teraz, gdy ich emisje wzrosły odpowiednio o 29% i 50% w ciągu ostatnich czterech lub pięciu lat.
Ponad 500 firm zobowiązało się osiągnąć zerową emisję netto do 2040 r., ale 96% z nich nie trzyma się planu. Aby odwrócić naszą uwagę od rozmowy o tym, jak pękła bańka klimatyczna, niektórzy obwiniają „Sztuczną Inteligencję – AI”.
Gwałtowny wzrost zapotrzebowania na energię ze strony sztucznej inteligencji zmusza te firmy do ponownego rozważenia, a nawet porzucenia tych zobowiązań, gdyż zmagają się one z znalezieniem równowagi między odpowiedzialnością za środowisko a zarabianiem na nowych technologiach.
Niedawne analizy ujawniają, że tylko 4% tych firm jest na drodze do osiągnięcia swoich celów, co uwypukla rozdźwięk między retoryką korporacyjną a rzeczywistością.