Po przyjęciu przez Bułgarię przepisów przeciwko propagandzie LGBT, kraj ten doczekał się błyskawicznej reakcji instytucji światowych europejskich.
Poprawka do ustawy została przyjęta w tym miesiącu zdecydowaną większością głosów. Zakazuje ona „propagandy, promocji lub podżegania w jakikolwiek sposób, bezpośrednio lub pośrednio, w systemie edukacji do idei i poglądów związanych z nietradycyjną orientacją seksualną i/lub tożsamością płciową inną niż biologiczna”.
Organizacja Narodów Zjednoczonych wyraziła głębokie zaniepokojenie zmianą przepisów edukacyjnych parlamentu Bułgarii, zakazującą „propagandy” LGBTQ w szkołach.
Biuro ONZ ds. praw człowieka wezwało Bułgarię do ponownego rozważenia tej decyzji.
Elizabeth Throssell, rzeczniczka biura, powiedziała w oświadczeniu:
„Rozwiązywanie problemu stygmatyzacji i dezinformacji ma kluczowe znaczenie dla promowania akceptacji i tolerancji oraz budowania społeczeństw inkluzywnych, które szanują i podtrzymują prawa człowieka wszystkich”.
Powiedziała, że poprawka tylko pogłębi naruszenia praw człowieka wobec osób LGBTQ oraz zastraszanie i nękanie w szkołach.
Komisarz Rady Europy ds. praw człowieka, Michael O’Flaherty, wezwał prezydenta Bułgarii Rumena Radewa, aby nie podpisywał ustawy zakazującej „promocji” LGBT w szkołach:
„Władze powinny zająć się dyskryminacją i wrogą retoryką wobec osób LGBTI, również w okresie poprzedzającym wybory.”
O’Flaherty w poście na X 12 sierpnia, dodał, że jest „głęboko zaniepokojony” poprawkami przyjętymi przez bułgarskich prawodawców.