
Ambasada Izraela w Londynie złożyła formalną skargę do BBC w związku z jednym z ich reportaży z konfliktu w Gazie.
Do nadawcy wpłynęły skargi w związku z artykułem dokumentującym śmierć Palestyńczyka z zespołem Downa po tym, jak został poturbowany przez psa bojowego IDF.
Przedstawiciele Izraela w Wielkiej Brytanii wyrazili sprzeciw w związku z tą historią, potwierdziła Ambasada do dziennika „The Telegraph”.
Grupy żydowskie, w tym Narodowe Zgromadzenie Żydów, złożyły oddzielne skargi, utrzymując, że historia o śmierci Muhammeda Bahra nie przedstawia pełnego kontekstu.
Pewne obawy wiążą się z wyłączeniem informacji IDF na temat zdarzenia w domu Muhammeda Bahra, jak donosi zagraniczny korespondent Fergal Keane, który twierdzi, że na miejscu ataku psa w rzeczywistości znajdowali się terroryści.
W pełnym oświadczeniu IDF w sprawie śmierci, jak poinformowali izraelscy urzędnicy, stwierdzono, że przed atakiem na Muhammeda Bahra pies bojowy „wykrył terrorystów” w tym domu. Izrael twierdził, że ten szczegół nie został uwzględniony w artykule BBC. BBC kwestionuje te twierdzenie.
Matka Muhhamada Bhara powiedziała BBC, że jej rodzina odmówiła wyprowadzki z domu w Shejaiya w mieście Gaza po ostrzeżeniu IDF, aby opuścił ten obszar.
Jak poinformowała rodzina, siły IDF wtargnęły do domu 3 lipca wraz z psem bojowym używanym do wykrywania materiałów wybuchowych i min-pułapek.
Pani Bhar powiedziała, że pies ugryzł jej syna, który został zabrany przez żołnierzy IDF do innego pokoju, z dala od psa, w celu opatrzenia jego ran przez sanitariusza bojowego.
BBC podało, że po kilku godzinach rodzina została zmuszona pod groźbą użycia broni do opuszczenia domu i pozostawienia rannego Mahometa, który cierpiał na autyzm i zespół Downa, wraz z żołnierzami IDF.
Później pozostawiono go samego, gdy żołnierze udali się na pomoc rannym towarzyszom. Jak podano w raporcie, rodzina wróciła do domu tydzień później i znalazła martwego Muhammeda Bahra w mieszkaniu.
Rzecznik BBC powiedział The Telegraph:
„Stajemy za naszymi dziennikarzami i naszym dziennikarstwem. Fakty związane z tą historią, które nie są kwestionowane przez IDF, są takie, że bezbronny mężczyzna zmarł po tym, jak został zaatakowany przez psa podczas nalotu IDF, a następnie pozostawiony sam przez IDF, co wydaje się być sprzeczne zarówno z kodeksem etycznym IDF, jak i Konwencjami Genewskimi.”
A to antysemici, ci z BBC…przecież żydzi to taki peace loving people…