Twitter Inc. TWTR 5,66% zaakceptowało ofertę Elona Muska, by przejąć firmę i stać się prywatnym, co dałoby najbogatszej osobie na świecie kontrolę nad siecią mediów społecznościowych, w której jest on również jednym z najbardziej wpływowych użytkowników.
Transakcja o wartości 44 miliardów dolarów oznacza zakończenie dramatycznych zalotów i zmianę serca na Twitterze, gdzie wielu dyrektorów i członków zarządu początkowo sprzeciwiało się podejściu Muska do przejęcia. Umowa spolaryzowała pracowników, użytkowników i regulatorów Twittera w stosunku do gigantów technologii energetycznych, którzy określają parametry dyskursu w Internecie i sposób, w jaki te firmy egzekwują swoje zasady cenzorowania użytkowników.
Obie strony pracowały przez całą noc, aby zawrzeć umowę, w której Musk planuje prywatyzację Twittera w umowie, która wycenia firmę na 54,20 USD za akcję.
Przejęcie, jeśli dojdzie do skutku, oznaczałoby jedną z największych przejęć firmy technologicznej i prawdopodobnie wpłynie na kierunek mediów społecznościowych. Musk zobowiąże się do bardziej bezpośredniego podejścia do moderacji wypowiedzi użytkowników w firmie, która miała trudności z pogodzeniem wolności słowa z treściami, które nie odpowiadały poglądom politycznym zarządu.
W poniedziałek, dzień po tym, jak The Wall Street Journal po raz pierwszy poinformował, że transakcja jest bliska, Musk napisał na Twitterze, aby wskazać, że chce, aby platforma była miejscem zakrojonego na szeroką skalę dyskursu i polaryzacji poglądów.
„Mam nadzieję, że nawet najgorsi krytycy pozostaną na Twitterze, ponieważ właśnie to oznacza wolność słowa” – napisał.
Musk powiedział po ogłoszeniu umowy, że chce, aby Twitter był lepszym doświadczeniem dla użytkownika, częściowo poprzez dodanie nowych funkcji i walkę ze spamem. Miliarder, który jest także dyrektorem naczelnym Tesla Inc. i Space Exploration Technologies Corp., ma za sobą historię rozwiązań w trudnych kwestiach konwencji w różnych branżach technicznych.
Twitter stoi przed poważnymi wyzwaniami biznesowymi i już rozpoczął realizację planu naprawy po walce z inwestorem-aktywistą Elliott Management Corp. około dwa lata temu. Twitter powiedział nieco ponad rok temu, że dąży do co najmniej podwojenia swoich przychodów do 7,5 miliarda dolarów do końca 2023 roku i osiągnięcia co najmniej 315 milionów tak zwanych dziennych aktywnych użytkowników w tym samym czasie.
Aby osiągnąć ten ostatni cel, firma musiałaby znacznie zwiększyć wzrost liczby użytkowników, który przez większość ostatnich kilku lat utrzymywał się na poziomie jednocyfrowych punktów procentowych.
Akcje Twittera wzrosły w poniedziałek o 5,7%, zamykając się na poziomie 51,70 USD za sztukę. Akcje Twittera były anemicznym zdobywcą przychodów w erze ogromnych zysków dla firm technologicznych. Jego akcje podskoczyły pierwszego dnia handlu w 2013 roku, zamykając się na poziomie 44,90 USD, w granicach jednego dolara, w którym trwały bez większych zmian ponad osiem lat później, kiedy to ma horyzoncie pojawił się Musk.
Odkąd Musk ujawnił około 9% udziałów w firmie na początku kwietnia, akcje Twittera wzrosły o 32%. To spowodowało wzrost Twittera z roku na rok, wyprzedzając inne firmy technologiczne na rynku technologii cykrowych.
Najważniejsze pytanie brzmi – czy Trump użyje Twittera?