Szwajcarska firma Meyer Burger nagle zamknęła w zeszłym tygodniu swój zakład montażu paneli słonecznych w Arizonie, zwalniając 282 amerykańskich pracowników. Meyer Burger oświadczył w ogłoszeniu o upadłości, że jego amerykańska filia „formalnie przetrwa jako firma” pomimo zwolnienia wszystkich pracowników. Szwajcarska filia Meyer Burger, która zatrudnia 60 osób w Thun, będzie oficjalnie również oficjalnie kontynuować działalność”.
Dwie niemieckie placówki zosytały jednakże zamknięte. Zakład produkcji ogniw w Thalheim zatrudniał 331 osób, a zakład badawczo-rozwojowy w Hohenstein-Ernstthal zatrudniał 289 osób.
Meyer Burger zaczynał w branży fotowoltaicznej jako producent sprzętu do produkcji paneli słonecznych w technologii heterozłączy (HJT). Jego projekty „SmartWire” były licencjonowane przez inne nazwy produkcyjne, w tym REC. W 2020 roku firma weszła w bezpośrednią produkcję i sprzedaż ogniw i paneli słonecznych, najpierw otwierając zakłady produkcyjne w Niemczech, zanim zajęła się rynkiem amerykańskim. Fabryka paneli słonecznych Meyer Burger o mocy 1,5 GW w Goodyear w Arizonie została otwarta w 2024 roku i była jedynym producentem HJT w Stanach Zjednoczonych.
Tym, co pomogło w uruchomieniu fabryki Meyer Burger w USA, była umowa na dostawę 5 GW z dużym deweloperem D. E. Shaw Renewable Investments (DESRI). DESRI rozwiązało umowę na dostawę w listopadzie 2024 roku, a Meyer Burger od tego czasu zmaga się z problemami finansowymi.
