
Media niemieckie poinformowały, że pracownik sklepu sieci odzieżowej w Krefeld na zachodzie Niemiec ugodził nożem ze skutkiem śmiertelnym swoją szefową, 41-letnią kobietę z Polski.
Tuż przed zamknięciem sklepu sprzedawca miał dźgnąć nożem kierowniczkę w oddziale „New Yorkera” w Krefeld. Najwyraźniej chodziło mu o dzienne zyski. Teraz wychodzą na jaw nowe szczegóły tego makabrycznego czynu.
– podaje BILD
Do zdarzenia doszło około 19:20 czasu lokalnego w środę w sklepie detalicznym New Yorker, poinformowała policja. Według doniesień.
Ofiara została zaatakowana w holu sklepu na krótko przed końcem swojej zmiany. Podejrzany uciekł z miejsca zdarzenia, ale został aresztowany kilka minut później przez pobliskich funkcjonariuszy.
Bild podał, że mężczyzna miał przy sobie zakrwawiony nóż, gdy wychodził ze sklepu. Przechodnie, którzy widzieli broń, wezwali służby ratunkowe. Policja poinformowała, że podejrzany został zatrzymany wkrótce potem bez stawiania oporu.
Podejrzany, który był odrzuconym azylantem, posiadał ważne zezwolenie na pracę i mieszkał w prywatnym mieszkaniu a obecnie przebywa w areszcie.
Prokuratorzy stwierdzili, że jeśli gotówka znaleziona przy mężczyźnie w momencie jego aresztowania okaże się pochodzić z dochodów sklepu, może on zostać oskarżony o morderstwo związane z napadem.