
Benjamin Netanjahu zasugerował, że nowe państwo palestyńskie mogłoby powstać w Arabii Saudyjskiej, co wywołało oburzenie wśród arabskich przywódców.
Premier Izraela powiedział w wywiadzie dla izraelskiego kanału “Channel 14”, że „Saudyjczycy mogą stworzyć państwo palestyńskie w Arabii Saudyjskiej; mają tam dużo ziemi”.
Liga Arabska odrzuciła “propozycje” Netanjahu, mówiąc, że były „całkowitym oderwaniem od rzeczywistości”. Arabia Saudyjska i ZEA również odrzuciły sugestie premiera Izraela.
Donald Trump powiedział w zeszłym tygodniu, że chciałby „przejąć Gazę” i przesiedlić z niej, przynajmnie tymczasowo, około dwóch milionów Palestyńczyków.
Wielu komentatorów i ekspertów ds. Bliskiego Wschodu uważa to jednak za taktykę negocjacyjną prezydenta USA, który chce zawrzeć jedno wielkie porozumienie, które rozwiązałoby konflikt izraelsko-palestyński i znormalizowało stosunki między Izraelem a Arabią Saudyjską i innymi państwami arabskimi.
The Telegraph