Komisja Europejska wypłaca dotacje organizacjom ekologicznym pod warunkiem, że będą lobbować na rzecz zielonych planów Komisji, donosi holenderski Telegraaf na podstawie umowy o dotację z jedną z grup ekologicznych, którą to umowę posiada z przecieku. Organizacje ekologiczne również otrzymały różne dotacje na promowanie zielonych planów byłego komisarza UE Fransa Timmermansa, podaje gazeta.
Pieniądze pochodziły z puli przeznaczonej na dotacje klimatyczne i środowiskowe, a wiele z nich było obwarowanych warunkami, napisała gazeta. Na przykład Europejskie Biuro Ochrony Środowiska – organizacja parasolowa organizacji ekologicznych w Europie, w tym Milieudefensie i Natuurmonumenten z Holandii – otrzymało wyraźne polecenie dostarczenia co najmniej 16 przykładów, w jaki sposób Parlament Europejski uczynił zielone prawo bardziej ambitnym dzięki ich lobbingowi. Grupa parasolowa promowała również ustawę o odbudowie przyrody Timmermansa i sterowała debatę rolników w kierunku zielonym, zgodnie z umową, którą posiada Telegraaf.
Jako członek komisji kontroli budżetu, poseł NSC Parlamentu Europejskiego Dirk Gotink i kilku jego współpracowników bada obecnie umowy o dotacje z grupami ekologicznymi.
„Były nawet listy lobbingowe z nazwiskami polityków, do których należało się zwrócić” – Gotink podzielił sięz Telegraafem. „To nie jest kampania oszczerstw przeciwko ruchowi ekologicznemu. Oczywiście, że mają prawo lobbować. Mam na myśli Komisję Europejską. Wydaje się, że jest to wysoce zorganizowana gra między zieloną koalicją kierowaną przez Timmermansa a lewicową większością w Parlamencie Europejskim”.
Timmermans powrócił do holenderskiej polityki jako parlamentarny lider partii GroenLinks-PvdA – największej partii opozycyjnej wobec koalicji Schoof I, do której należy Rada Bezpieczeństwa Narodowego.
Europejskie Biuro Ochrony Środowiska odpowiedziało na oskarżenia Telegraaf krytyką. „Kwitnąca demokracja wymaga zasobów, które umożliwiają głosowi obywateli dotarcie do decydentów” – powiedział Sekretarz Generalny Patrick ten Brink w pisemnej odpowiedzi. „W przeciwieństwie do podmiotów dysponujących dużymi zasobami, takich jak rządy zagraniczne i korporacje wielonarodowe, obywatele Europy i ich organizacje społeczeństwa obywatelskiego często nie mają wystarczających zasobów. Wsparcie UE jest potrzebne, aby zapewnić równe warunki gry”.
Lider GroenLinks-PvdA, Frans Timmermans, twierdzi, że nie wie o tajnych umowach, które według Telegraaf zostały zawarte w czasie, gdy był komisarzem europejskim. Według gazety Komisja Europejska uzgodniła z organizacjami ekologicznymi, że będą lobbować na rzecz Zielonego Ładu Timmermansa w zamian za dotacje. „Nigdy nie zawierałem takich umów i nie byłem w nie bezpośrednio zaangażowany w czasie, gdy byłem komisarzem europejskim” – powiedział Timmermans.