
Dwa lata po wygaśnięciu przymusu związanego ze szczepieniem się przeciwko Covidowi policja Australii Zachodniej zwolniła prawie dwudziestu nieszczepionych funkcjonariuszy policji i urzędników państwowych za odmowę poddania się tymże szczepieniom.
Zażalenie prawne na te przymusy, wniesione przez funkcjonariusza policji stanu Australi Zachodniej Bena Falconera i członka personelu Lesa Finlaya, doprowadziły wcześniej do wydania nakazu uniemożliwiającego policji zwalnianie nieszczepionego personelu do czasu rozstrzygnięcia sprawy przez sąd.
Jednak orzeczenie Sądu Najwyższego, w którym uznano, że dyrektywa dotycząca szczepień przeciwko Covidowi wydana przez ówczesnego komisarza policji zachodniej Australii, Chrisa Dawsona, była „ważna i zgodna z prawem”, położyło kres wydaniu tej decyzji w kwietniu.
Policja Australii Zachodniej ogłosiła wznowienie działań dyscyplinarnych wobec 17 pracowników, których to dotyczyło i natychmiast po przesłuchaniu wszystkich 12 funkcjonariuszy policji i pięciu pracowników formalnie zwolniła ich z pracy.
Falconer jako ostatni został dzisiaj oficjalnie powiadomiony o swoim zwolnieniu z pracy za nieprzestrzeganie dyrektywy komisarza w sprawie szczepień. Pomimo braku wcześniejszej historii nieposłuszeństwa Falconer odmówił podania się szczepieniu ze względu na swoje obawy dotyczące bezpieczeństwa i skuteczności szczepionek na Covid-19 oraz sposób, w jaki mandaty naruszały integralność cielesną funkcjonariuszy i personelu.