Z raportu Włoch wynika, że włoska premier Giorgia Meloni odrzuciła starania premiera Węgier Viktora Orbána o dołączenie do grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (EKR) w Parlamencie Europejskim.
Meloni jest obecnie liderem grupy składającej się z szerokiego spektrum partii konserwatywnych i centroprawicowych z całej Europy. Jednak według włoskiej prasy Corriere della Sera Meloni widzi więcej minusów niż plusów dołączenia partii Orbána do grupy konserwatywnej.
Meloni chce podnieś EKR z szóstego co do wielkości ugrupowania w parlamencie UE na miejsce trzecie. Wśród partii należących do ugrupowania jest polskie Prawo i Sprawiedliwość (PiS), które również stroniło od poglądów Orbána na temat wojny na Ukrainie. Na decyzję Meloniego o wykluczeniu Orbána z ugrupowania mogło mieć także wpływ stanowisko innych partii.
Nie jest jasne, jak Orbán i jego partia Fidesz zareagują na odmowę Meloni. Jak dotąd jedynie Corriere della Sera doniosła na ten temat, ale żaden z obozów nie zaprzeczył tej kwestii.
Zdaniem byłego polityka PiS i wieloletniego europosła Jacka Saryusza-Wolskiego:
„Meloni Chce zapewnić sobie/dla Wloch stanowisko tzw wiceprzewodniczącego wykonawczego KE, argumentując że grupa EKR urosła i jest większa niż grupa liberalna Renew. Czyni to na konto grupy EKR, nie pytając innych delegacji narodowych o zdanie, chce też przejąć kontrolę nad grupą EKR i zamiast, jak dotąd, być w opozycji do głównego nurtu, wejść w koalicję z EPL.”
