W chwli kiedy Manila i Pekin zaostrzają spór o Morze Południowochińskie, Australia dołączy w ten weekend do Filipin i Japonii we wspólnych ćwiczeniach morskich, co będzie wyraźnym wyrazem wsparcia dla narodu Pacyfiku.
Pekin od dawna uznaje za swoje terytorium prawie całe Morze i patroluje je flotą statków straży przybrzeżnej w odległości ponad 1000 km od swego stałego lądu.
Doprowadza to do ciągłego konfliktu z pobliskimi narodami, a pomiędzy tymi państwami doszło do serii konfrontacji na wodzie, w tym użycia armatek wodnych i gorącej wymiany zdań. Ostatnio Pekin próbował zakłócić misje zaopatrzeniowe dla żołnierzy filipińskich stacjonujących na uziemionym okręcie wojennym na rzekomych wodach terytorialnych Chin.
BRP Sierra Madre to statek desantowy z czasów II wojny światowej, który Filipiny celowo osiadł na spornej drugiej rafie Thomas Shoal (lub Ren’ai Jiao), zanurzonej rafie na Wyspach Spratly, w 1999 r. 23 marca Chiny użyły armatki wodnej przeciwko filipińskiej łodzi podczas misji zaopatrzeniowej dla Sierra Madre.
Położone pomiędzy Filipinami, Wietnamem i Malezją Wyspy Spratly są przedmiotem wielu nakładających się roszczeń terytorialnych, w tym ekspansywnej chińskiej „linii dziewięciu kresek”. Chociaż wyspy mają ograniczoną wartość strategiczną, to położone są na kluczowym szlaku handlowym i zaopatrzeniowym.
W odpowiedzi na działania Pekinu Australia wraz z Japonią weźmie w najbliższy weekend wspólne ćwiczenia morskie u wybrzeży Palawanu, będą to pierwsze pełnowymiarowe ćwiczenia obejmujące cztery państwa: USA, Australię, Japonię i Filipiny.
![]()