Władze Ukrainy (a tak naprawdę wielkie, międzynarodowe firmy rolnicze) mają dość sytuacji dziejącej się na granicy z Polską i mających tam miejsce rolniczych demonstracji. Wicepremier i minister gospodarki Ukrainy Julia Swyrydenko poinformowała na X, że Ukraina poinformowała o sytuacji Komisję Europejską. Ukraińska strona oczekuje zdecydowanej reakcji po tym, gdy polscy rolnicy wysypali ukraińskie zboże.
Swyrydenko stwierdziła, że ostatnie działania niektórych polskich protestujących na granicy budzą niepokój. Z tego powodu ukraińskie władze już zawiadomiły KE o sytuacji związanej z blokadą granicy i liczą na zdecydowaną reakcję.
We wtorek 20 lutego rolnicy zaostrzyli protest w Medyce. Na miejscu obecnie jest ich około 250. Jest też około 150 samochodów osobowych, pojedyncze ciężarówki i kilka ciągników rolniczych. Policja zaznacza, że do tej pory protestujący przepuszczali po jednej ciężarówce w obu kierunkach, ale we wtorek rolnicy zaprzestali przepuszczania ciężarówek w ogóle.
Portal Suspilne poinformował na Telegramie, że polscy rolnicy zablokowali też linię kolejową w pobliżu przejścia granicznego Medyka – Szeginie.
![]()