Joe Biden naciska, aby Ursula von der Leyen została zainstalowana jako następny sekretarz generalny NATO po zablokowaniu kandydatury Bena Wallace’a.
Mówi się, że przewodniczący Komisji Europejskiej jest preferowanym kandydatem Stanów Zjednoczonych po tym, jak Biały Dom odrzucił sekretarza obrony Wielkiej Brytanii na to stanowisko.
We wtorek sojusznicy NATO zgodzili się na przedłużenie o rok Jensa Stoltenberga, który jest sekretarzem generalnym od października 2014 r., aby kierował sojuszem do jesieni 2024 r.
Przywódcy NATO mieli nadzieję osiągnąć porozumienie w sprawie następcy Stoltenberga na dorocznym szczycie w Wilnie na Litwie w przyszłym tygodniu, ale nie udało im się uzgodnić kandydata.
Źródło w NATO poinformowało, że prezydent USA próbował przekonać panią von der Leyen, byłą niemiecką minister obrony, do zastąpienia Stoltenberga w obawie, że w ciągu najbliższych 12 miesięcy nie pojawi się odpowiedni kandydat.
„Będziemy mieć problem w przyszłym roku, kiedy stanie się jasne, że pole nie jest silniejsze niż w tym roku” – powiedziało drugie źródło.
Biden i von der Leyen zbudowali w ostatnich latach „silną więź”, wspierając bliskie więzi transatlantyckie dotyczące Chin, Ukrainy i klimatu, podało inne źródło.
Mówiono, że teraz „polega na wywiadzie Waszyngtonu”, odchodząc od informacji przekazywanych jej przez europejskie agencje, które błędnie “przewidziały” i oceniały możliwości rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
Biegle mówiąc po francusku, prawdopodobnie zapewniłaby sobie poparcie Emmanuela Macrona, który był przeciwny kandydaturze pana Wallace’a.
Tymczasem Olaf Scholz, kanclerz Niemiec i były polityczny rywal von der Leyen, chciałby, żeby zniknęłą z kadru, czyli z najwyższej posady w UE.
Obawy mogą jednak budzić jej niedawne nieumiejętne kierownie niemieckiego ministerstwa obrony, na czele którego stała w latach 2013-2019.
W 2015 roku doniesiono, że niemieccy żołnierze musieli podczas ćwiczeń NATO wymieniać ciężkie karabiny maszynowe na miotły, aby ukryć brak sprzętu.
Przewodniczący Komisji Europejskiej powiedział wcześniej, że znalezienie się na liście potencjalnych następców to zaszczyt. Jednak jej rzecznik powiedział, że „nie jest dostępna do tej pracy, ani teraz, ani w przyszłości”.
W prywatnych rozmowach pani von der Leyen podobno powiedziała panu Bidenowi, że nie będzie mogła przejąć żadnej roli w NATO co najmniej do przyszłego roku.
Stratedzy Białego Domu widzą szansę na zdobycie jej po przyszłorocznych wyborach europejskich.
Oczekuje się, że pani von der Leyen będzie faworytką dla przywódców UE, aby zachować swoją rolę najwyższego rangą urzędnika UE odpowiedzialnego za Komisję.
Istnieją jednak wątpliwości, czy byłaby w stanie uzyskać poparcie Parlamentu Europejskiego, w którym prawicowi posłowie do PE, sprzeciwiają się jej zielonej polityce, i mogą zawrzeć przeciwko niej sojusz.
„To wprowadza pracę NATO do dyskusji o innych najwyższych stanowiskach w Europie” – powiedziało źródło.
W zeszłym tygodniu Stoltenberg powiedział, że „nie szuka przedłużenia”, ponieważ już raz przedłużył swóją kadencję, aby zapewnić stabilność sojuszowi w obliczu rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
Pozostanie na tym stanowisku do października 2024 r., co oznacza, że będzie pełnił funkcję sekretarza generalnego NATO przez dekadę, zanim ma ustąpi ze stanowiska.
Może Biden i Von der Leyen są dobrymi kumplami. Ale zastanawiam się nad oceną Bidena, czy ma ewidentne zaburzenie poznawcze. Potrzebuje testów psychologicznych.