Populacja Ukrainy spada do 29 mln

Uzbekistan wyprzedził Ukrainę, stając się drugim najbardziej zaludnionym krajem byłego Związku Radzieckiego, podczas gdy populacja krajów rozdartych wojną spada.

Według ONZ Uzbekistan miał w czerwcu 34,9 mln ludzi i był zdecydowanie najmłodszą i najszybciej rosnącą populacją krajów byłego Związku Radzieckiego (FSU). Przy średnim wieku 29,1 lat w styczniu 2022 r. i nadzwyczajnej liczbie urodzeń 2,33 na kobietę, populacja wzrosła o 1,6% w latach 2021-2022.

To sprawiło, że Uzbekistan stał się drugą co do wielkości populacją w byłym Związku Radzieckim po Rosji (143,4 mln).

Ukraina już przed wybuchem wojny przeżywała kryzys demograficzny. Jako najbiedniejszy kraj w Europie, jedna piąta siły roboczej wyjechała już w poszukiwaniu lepiej płatnej pracy w UE i Rosji. Co więcej, współczynnik dzietności w 2022 r. wyniósł 1,4 urodzeń na kobietę – znacznie poniżej wskaźnika zastępowalności pokoleń.

Jak donosi bne IntelliNews, Europa wschodząca już teraz cierpi z powodu kryzysu demograficznego, który w nadchodzącej dekadzie cofnie liczbę ludności do początku XX wieku. Niemcy mają współczynnik dzietności na poziomie 1,6 w 2023 r. Z kolei badanie ONZ wykazało, że populacje w Azji Środkowej przeżywają rozkwit i oczekuje się, że wszystkie one wzrosną w ciągu najbliższych kilku dekad.

Dzięki stosunkowemu dobrobytowi, jakim cieszył się Rosjanin po zakończeniu recesji w połowie tej dekady, a także pro-narodzinowej polityce rządu, o czym świadczyły dzieci Putina z IntelliNews, współczynnik dzietności w Rosji powrócił do poziomu 1,8 w 2023 r. – jednego z najwyższych w 2023 r. Europa – z rekordowo niskich poziomów w połowie dekady, kiedy współczynnik dzietności spadł do rekordowo niskiego poziomu 1,5.

Niemniej jednak Rosja również cierpi z powodu kryzysu demograficznego, który cofnie liczbę ludności w Europie wschodzącej do początku XX wieku, ponieważ wyłom w zakrzywionej krzywej demograficznej spowodowany gwałtownym spadkiem średniej długości życia w latach 90. dotyka teraz ludność w wieku produkcyjnym.

Sytuacja na Ukrainie pogorszyła się dzięki wojnie, ale już przed rozpoczęciem walk była w tarapatach. Przedwojenna liczba 45 mln osób była już kontrowersyjna, ponieważ Ukraina nie przeprowadziła formalnego spisu ludności od 2000 r.

Populacja Ukrainy po raz pierwszy spadła w stosunku do Polski po obniżeniu ceny spisu elektronicznego, który wykazał, że liczba obywateli spadła o około 5 mln osób do 37,289 mln w 2020 r. od ostatniego spisu w 2000 r. Eurostat oszacował również rzeczywistą wielkość populacji na 37,98 mln w 20218 r.

Ale wojna znacznie pogorszyła sytuację demograficzną, zmuszając miliony ludzi na wygnanie do sąsiednich krajów. Oprócz około 6 milionów migrantów ekonomicznych, którzy opuścili kraj przed wojną, od czasu inwazji Rosji ponad rok temu uciekło około 8 milionów uchodźców – głównie kobiety i dzieci – co tylko jeszcze bardziej obniży współczynnik dzietności. Oszacowanie całkowitej liczby uchodźców, którzy wyjechali, jest utrudnione przez fakt, że od tego czasu miliony wróciły do domu, nie mogąc znaleźć pracy za granicą lub wycofały się, gdy sytuacja w niektórych częściach kraju się unormowała.

Teraz wydaje się, że populacja spadła o kolejne 8 milionów ludzi. badanie objęło dziś 29 mln dusz na Ukrainie, wywołując obawy o przyszłość demograficznej przyszłości kraju, wynika z badania przeprowadzonego przez Ukraiński Instytut Przyszłości, jak donosił Ukraine Business News 6 czerwca.

Szacuje się, że tylko 9,5 mln obywateli jest zatrudnionych, 6-7 mln, jeśli wykluczy się pracowników państwowych, którzy muszą udźwignąć pozostałe 23 mln osób, w tym emerytów, dzieci, studentów, osoby bezrobotne, osoby pozostające na utrzymaniu itp. Badanie szacuje, że obecnie 8,6 mln obywateli mieszkających za granicą i niepokojąco niski współczynnik dzietności, który od początku wojny spadł poniżej 1,0. Instytut ostrzega, że w ciągu kilku lat na Ukrainie będzie dwa razy więcej emerytów niż osób pracujących, o ile nie nastąpią zmiany.

„Dlatego kwestia demograficzna powinna być podniesiona przez Prezydenta Ukrainy jako priorytet na dziś i wymaga pilnych działań” – napisano w instytucie.

Ołeksij Mirosznyczenko, prezes Konfederacji Pracodawców Ukrainy, ostrzega, że wyczerpana siła robocza może spowolnić tempo odbudowy Ukrainy. Zauważył, że liczba ta jest większa niż utrata siły roboczej w Niemczech po II wojnie światowej, kiedy kraj stracił 16% swoich pracowników, czyli około 4,7 mln osób.

Posłanka do parlamentu Ukrainy Victoria Gryb podkreśliła, że ukraiński rząd musi stworzyć zachęty do powrotu do kraju. Gryb zauważył, że brak zasobów ludzkich może spowodować upadek gospodarczy o 348,5 mld UAH, czyli 6,5% PKB Ukrainy.

W związku z tym uważa za kluczowe, aby miliony specjalistów wróciły do kraju, a rząd wprowadził specjalne programy, warunki i motywację, aby zachęcić ludzi do powrotu do pracy. Ponadto zasugerowała silne wsparcie finansowe dla rodzin i podniesienie opłat dla noworodków. Migranci zarobkowi to kolejna opcja rozwoju gospodarki.

Nie jest jasne, ilu uchodźców z Ukrainy wróci do domu po zakończeniu wojny. Na wczesnych etapach wojny większość deklarowała, że wróci do domu, gdy tylko ustaną działania wojenne, ale nowsze badania sugerują, że połowa osób na wygnaniu zamierza teraz pozostać w krajach takich jak Polska i Niemcy, budując nowe życie i znaleźć pracę.

W przygnębiającym badaniu opublikowanym latem zeszłego roku, badanie ONZ przewidywało, że populacja Ukrainy nigdy nie podniesie się z wojny. Prognozy ONZ dotyczące perspektyw ludnościowych wskazują, że chociaż populacja kraju odbuduje się w pewnym stopniu od 2023 r. – zakładając, że wojna zakończy się w ciągu kilku miesięcy – nigdy więcej nie osiągnie poziomu 43,3 mln z początku 2022 r. Populacja Ukrainy będzie stopniowo spadać do 2100 roku kiedy to spadnie poniżej 20,6 m, jak przewiduje badanie.

BNE Intellinews

Loading

NewsEdit

Author: NewsEdit