Białoruś oczyszcza Andżelikę Borys, szefa delegalizowanego Związku Polaków, z zarzutów karnych

Posunięcie to stanowiło zaskakujący zwrot w stosunkach polsko-białoruskich.

Andżelika Borys, przewodnicząca delegalizowanego przez reżim Aleksandra Łukaszenki Związku Polaków na Białorusi, została oczyszczona z zarzutów i zwolniona z aresztu.

Rzecznik polskiego MSZ Łukasz Jasina powiedział, że polskie władze są zadowolone, że Andżelika Borys została oczyszczona z fałszywych zarzutów i wkrótce będzie mogła odwiedzić Polskę.

„To krok w dobrym kierunku” – powiedział Jasina, dodając, że polski rząd liczy na podjęcie podobnej decyzji w sprawie więźniów politycznych, w tym polskiego działacza i dziennikarza Andrzeja Poczobuta. Zaprzeczył jednak, by doszło do jakiegokolwiek kompromisu, twierdząc, że była to jednostronna decyzja białoruskich władz.

Polska telewizja Biełsat poinformowała w środę, że białoruska prokuratura, po dwóch latach od aresztowania Andżeliki Borys, ostatecznie zdecydowała, że nie popełniono przestępstwa. Według telewizji Biełsat Borys została wezwana do stolicy Mińska, gdzie poinformowano ją, że sprawa przeciwko niej została umorzona. Obiecano jej również zwrot skonfiskowanych rzeczy.

Zarówno Andżelika Borys, jak i Andrzej Poczobut zostali aresztowani w 2021 roku i oskarżeni o podżeganie do nienawiści i propagowanie nazizmu. W tym samym czasie aresztowano także trzech innych działaczy Związku Polaków na Białorusi; zostali później zwolnieni i pozwolono im opuścić Białoruś do Polski, ale bez prawa powrotu. Andrzej Poczobut został skazany na 8 lat więzienia. Andrzej Poczobut odwołuje się teraz do białoruskiego Sądu Najwyższego.

REMIX

The First News

Loading

NewsEdit

Author: NewsEdit