Główny ankieter Trafalgar Group, Robert Cahaly, napisał 17 września, że przemówienie Bidena utrudni badanie, a nawet oszacowanie wyborców popierających Trumpa bardziej niż w poprzednich latach. Zauważył, że w 2016 r. wiele prezydenckich sondaży i prognoz dotyczących Trumpa i przeciwnika Hillary Clinton okazało się nieprawdziwe.
„W 2016 roku zwolenników Trumpa nazywano „Deplorables” i innymi niepochlebnymi nazwami” – powiedział Cahaly na Twitterze. „Było to głównym czynnikiem przyczyniającym się do zjawiska „nieśmiałego wyborcy Trumpa”, którego „przeoczyło większość” sondaży, co spowodowało poważną utratę zaufania publicznego do sondaży w trakcie wyborów”.
W 2020 roku „ludzie, którzy popierali Trumpa lub opowiadali się za konserwatywnymi wartościami, niezgodnymi z kulturą ‘Przebudzenia’, zostali sklasyfikowani jako ‘skasowani’ lub ‘powaleni’” – kontynuował.
„Doprowadziło to do tego, że „ukryci wyborcy”, których „większość” ankiet nie liczyła się, dlatego poparcie Trumpa w kluczowych stanach pola bitwy przekroczyło oczekiwania. Teraz administracja Bidena zasadniczo sklasyfikowała „Republikanów MAGA” jako zagrożenie dla demokracji, organizując federalne organy ścigania, aby się na nich skoncentrować” – napisał ankieter. „Ten ruch stworzył nowy typ wyborców, który będzie jeszcze trudniejszy do zbadania, a nawet oszacowania”.
Cahaly miał na myśli przemówienie Bidena z 1 września, w którym „Republikanie z MAGA” byli opisani jako zagrożenie dla instytucji amerykańskich, zaledwie kilka tygodni po tym, jak FBI dokonało nalotu na rezydencję Trumpa na Florydzie. Przemawiając na czerwonym tle i otoczony przez dwóch marines, Biden twierdził, że Trump i jego zwolennicy „reprezentują ekstremizm, który zagraża samym fundamentom naszej republiki”.
Opisując tę nową grupę jako „ukrytych wyborców”, Cahaly napisał, że ci ludzie „nie umieszczają naklejek na swoich samochodach, nie umieszczają znaków na domach, nie zamieszczają swoich opinii ani nawet nie odpowiadają na ankiety”.
„W tym momencie myślę, że można uczciwie powiedzieć, że pogoń Bidena i ataki na „Republikanów MAGA” stworzyły armię wyborców, których praktycznie, wśród której nie da się przeprowadzić sondaży (nawet dla nas)” – napisał. .
W 2022 r. frekwencja wyborcza GOP będzie najprawdopodobniej wyższa niż wynika z sondaży i innych modeli wyborczych, powiedział Cahaly. Sondaże, w tym te przeprowadzone przez jego Trafalgar Group, nie doceniają wpływu zjawiska „ukrytego wyborcy”, podsumował ankieter.
Ciekawe zjawisko, ludzie którzy zwą się “demokratami” odmawiają prawa głosu innym..